Żegnaj Ubuntu 9.04

No i stało się. Czara goryczy się przelała. Poddałem się i wracam do Windows XP. Dość mam już braku wsparcia dla mojej karty graficznej, drukarki i skanera. Dość mam niedziałania usypiania i hibernacji. Dziś to są po prostu elementarne funkcjonalności i o ile potrafię sobie poradzić z dziwnym czasem oprogramowaniem to na walkę z takimi podstawami nie mam już siły.
Niestety spoglądając na plany wydania wersji 9.10, nie widzę większych szans na powrót do Linuxa. Z takim podejściem Linux nigdy nie opanuje komputerów dla użytkowników. Ten system został stworzony dla serwerów i nie ma co na siłę zlepiać z kawałków coś, co ma przypominać normalny system dla użytkownika. Albo zdecydować się na odważne kroki, albo dać sobie spokój. Ja w każdym razie zdecydowanie będę odradzał zwykłym ludziom instalację czegoś, z czym trzeba niepotrzebnie walczyć.