Ile zyskamy na energooszczędnych żarówkach?
Od jutra nie wolno będzie sprzedawać "tradycyjnych" żarówek 100W. Policzmy zatem ile zaoszczędzimy z wydatków na energię elektryczną i zastanówmy się co zyska na tym środowisko.
Dla potrzeb naszych wyliczeń załóżmy, że z żarówki o mocy 100W korzystamy w łazience, bo ma tam miejsce duża liczba włączeń i oczekujemy raczej natychmiastowej dużej jasności (co w wypadku większości żarówek energooszczędnych jest nie do osiągnięcia). Całkowity dzienny czas świecenia się naszej żarówki przyjmijmy za 1 godzinę. W ciągu roku żarówka ta zużyje zatem 1h x 100W x 360 = 36000Wh = 36kWh. Dzisiejsza cena 1kWh to około 47gr, zatem za energię naszej żarówki przyjdzie nam zapłacić 36 x 0,47 = 16,92 zł. Obliczmy teraz koszt energii dla żarówki energooszczędnej, której moc wynosi ok. 15W (odpowiednik 100W zwykłej żarówki). Mamy więc: 1h x 15W x 360 = 5400Wh = 5,4kWh. A więc zapłacimy 5,4 x 0,47 = 2,54 zł. W ciągu roku zaoszczędzimy jakieś 14zł. Różnica w cenie obu żarówek sięgać jednak może ponad 20zł, zatem aby zaoszczędzić na energii elektrycznej żarówka taka musiałaby świecić ponad 2 lata. Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że po dwóch latach trzeba będzie kupić nową, więc w łazience raczej na niej nie zyskamy, a nawet możemy stracić.
Skoro jednak nie zyskamy my, to może chociaż środowisko? Przecież zużyjemy mniej prądu! Niestety "prąd" nie jest medium takim jak woda czy gaz, które można sobie łatwo zmagazynować na cięższe czasy. Energia elektryczna jest produkowana w sposób ciągły i jeśli nie zostanie zużyta, przepada! Elektrownia i tak zużyje założoną ilość węgla, bez względu na to, czy mu zużyjemy mniej energii, czy więcej niż zwykle. Środowisko zyska jednak na pewno stosy starych energooszczędnych świetlówek na wysypiskach, wraz z ich "ekologicznymi" materiałami, z których są wykonane.
Dla potrzeb naszych wyliczeń załóżmy, że z żarówki o mocy 100W korzystamy w łazience, bo ma tam miejsce duża liczba włączeń i oczekujemy raczej natychmiastowej dużej jasności (co w wypadku większości żarówek energooszczędnych jest nie do osiągnięcia). Całkowity dzienny czas świecenia się naszej żarówki przyjmijmy za 1 godzinę. W ciągu roku żarówka ta zużyje zatem 1h x 100W x 360 = 36000Wh = 36kWh. Dzisiejsza cena 1kWh to około 47gr, zatem za energię naszej żarówki przyjdzie nam zapłacić 36 x 0,47 = 16,92 zł. Obliczmy teraz koszt energii dla żarówki energooszczędnej, której moc wynosi ok. 15W (odpowiednik 100W zwykłej żarówki). Mamy więc: 1h x 15W x 360 = 5400Wh = 5,4kWh. A więc zapłacimy 5,4 x 0,47 = 2,54 zł. W ciągu roku zaoszczędzimy jakieś 14zł. Różnica w cenie obu żarówek sięgać jednak może ponad 20zł, zatem aby zaoszczędzić na energii elektrycznej żarówka taka musiałaby świecić ponad 2 lata. Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że po dwóch latach trzeba będzie kupić nową, więc w łazience raczej na niej nie zyskamy, a nawet możemy stracić.
Skoro jednak nie zyskamy my, to może chociaż środowisko? Przecież zużyjemy mniej prądu! Niestety "prąd" nie jest medium takim jak woda czy gaz, które można sobie łatwo zmagazynować na cięższe czasy. Energia elektryczna jest produkowana w sposób ciągły i jeśli nie zostanie zużyta, przepada! Elektrownia i tak zużyje założoną ilość węgla, bez względu na to, czy mu zużyjemy mniej energii, czy więcej niż zwykle. Środowisko zyska jednak na pewno stosy starych energooszczędnych świetlówek na wysypiskach, wraz z ich "ekologicznymi" materiałami, z których są wykonane.
Komentarze
Prześlij komentarz